- Krystian Medard Manteuffel
- Polecane
Krystian Medard Manteuffel - Mente et malleo, czyli moja ostatnia podróż na Litwę
Romualdowi Mieczkowskiemu
przed podróżą do Wilna
Romualdowi Mieczkowskiemu
przed podróżą do Wilna
Każdy bez mała Polak wie, że literatura polska ma na Litwie wielowiekowe tradycje. Od chwili założenia w 1579 roku przez króla Stefana Batorego Akademii Wileńskiej, podniesionej w następnych wiekach do rangi uniwersytetu, nazwanego imieniem monarchy-fundatora, Wilno stało się w wiekach XVII-XIX jednym z ważniejszych ośrodków polskiej myśli i piśmiennictwa.
Wiele wschodnioeuropejskich miast, w czasie swej historii przechodziło z rąk do rąk różnych królów, carów, cesarzy, führerów, dyktatorów, sekretarzy i innych tego rodzaju osobników. Apetyt na rozrost swych posiadłości towarzyszył ludzkości już od zarania dziejów.
Rosjanie wraz z innymi rosyjskojęzycznymi nacjami (Białorusini, Ukraińcy) a także zrusyfikowani Polacy wnikali po II wojnie światowej na szeroko pojęte Inflanty (Estonia, Łotwa, Litwa) bez większych przeszkód. Oczywiście, że w różnych okresach ZSRR różnie bywało, ale Inflanty ze swym zachodnioeuropejskim sznytem były dla wielu krainą marzeń.
dajcie się słowa zaprosić
do tańca
połączmy nasze kroki –
wytańczmy jakiś sens
aż do
pointy
Paweł Biliński jest autorem tomiku Bezsynność. To jego drugi zbiorek wierszy. Autor jest laureatem wielu literackich potyczek, publikował w pismach tradycyjnych i internetowych.
Jest rok 1856. Cyprian Kamil Norwid w Czarnych kwiatach pozostawia życzenie co do kształtu literatury. Wieszcz marzy wprost: wierne są jak podpisy świadków, którzy, pisać nie umiejąc, znakami krzyża niekształtnie nakreślonego podpisują się: kiedyś!… w literaturze, którą może zobaczę innym razem… pisma takie nie będą dziwnie wyglądały dla szukających powiastek czytelników. — Są bowiem powieści i romanse, i dramy, i tragedie w świecie niepisanym i nieliterackim, o których się naszym literatom ani śniło, ale — te określać — czy warto?… już?… Poeta upatruje rozwoju literatury w pokazywaniu zjawisk życia codziennego, ukazywania wybitnych jednostek w ich codziennych, trywialnych sytuacjach i scenach. Wizja autora Fortepianu Szopena to niewątpliwie zapowiedź powstania i rozwoju literatury faktu.
Mało znany, niecieszący się aż taką popularnością, jak ksiądz Tischner, Stanisław Witkiewicz czy Tytus Chałubiński, piewca piękna i magii Tatr. Twórczość tego artysty nawiązuje do klasycznych pozycji literatury tatrzańskiej, jak na przykład Na Skalnym Podhalu Kazimierza Przerwy-Tetmajera czy Na Przełęczy Stanisława Witkiewicza. Pod piórem pisarza ożywają historyczne postacie zakopiańskie: Sabała, ks. Stolarczyk czy Klimek Bachleda i wielu innych ukazanych na tle surowej przyrody tatrzańskiej. O kim mowa? Artykuł ten poświęcony jest życiu i tatrzańskiej twórczości Jalu Kurka.
Pandemia obnażyła dysfunkcję i głębokie podziały cywilizacyjne naszego globalnego świata.
65 lat minęło, a ciągle trwa magia zaczarowanego miejsca w krakowskiej Piwnicy.
Po co pan Bóg zesłał tego coronawirusa?
Anna Świrszczyńska jest.
Zadrżały drzwi w posadach, kiedy weszła zaniepokojona Julia do otwartego mieszkania, które jakby od dawna na kogoś, a może raczej na nią czekało.
Jest rok 2015, w restauracji hotelowej w Nankinie, w małej grupie pisarzy jemy na śniadanie przysmażaną cukinię z ryżem i wychodzimy na ulicę, kierując się w stronę najbliższej stacji metra. Planujemy nim dojechać do Muzeum Ofiar Masakry Nankińskiej, dokonanej przez japońskich najeźdźców w 1937 roku.
Postać Zygmunta Mineyki (1840-1925), dziadka (po matce) Andreasa Papandreu, do niedawna jeszcze premiera Grecji, jest nie tylko barwna, ale i w Polsce mało znana. Są to dzieje niezwykłego Polaka, gdyż jego nigdy nie wygasła miłość do ojczyzny (Polski i Litwy), zasługują na omówienie.
Sytuacja wyznaniowa na Białorusi jest bardzo trudna do określenia, podobnie jako całe życie społeczne w tym kraju.
Wreszcie z powrotem na Inflantach! - zawołali z entuzjazmem Bracia Inflanccy. Po czterech latach przerwy spowodowanej głównie epidemią Covid -19 pojechaliśmy w interesujące nas, już od ponad 20 lat, strony.
Litewscy lotnicy Steponas Darius (właśc. Darašius) i Stasys Girėnas (właśc. Girskis) przeszli do historii młodej Republiki Litewskiej, która uzyskała niepodległość w lutym 1918 roku, jako jej bohaterowie narodowi. Ich działalność i osiągnięcia oraz tragiczna śmierć dały podstawy do takiego określenia.
Wiesław Marcysiak jest autorem zbioru wierszy Kamień. Poeta mieszka w Bydgoszczy. Jest nauczycielem akademickim i tłumaczem literatury. Zadebiutował w 2018 roku tomikiem Czasoprzestrzenie. Swoją najnowszą książkę podzielił na dziewięć podrozdziałów. Zważywszy na jej tematyczną różnorodność, ten zabieg okazał się przydatny.
Młodość to poszukiwanie swojego miejsca w przestrzeni publicznej, intuicyjna próba odciśnięcia swojej obecności. To dotknięcie płomienia bytu w tym przypadku muz poezji, które jak biedronki wypełniają strofami codzienność. Budzące się w okresie dojrzewania próby twórcze to zaczyn późniejszej świadomości twórczej, punkt wyjściowy doświadczenia aktu kreacji.
Jerzy Samusik to postać dobrze znana czytelnikom Świata Inflant – dodatku do Akantu. Od wielu lat, wraz z żoną Katarzyną, opisuje dwory i zabytki naszej historii, głównie z dawnych Kresów. Benedyktyńska to praca, znakomicie przybliżająca nam losy zabytków z dawnych lat.
Agnieszka Ginko, zielonogórska poetka i autorka książek dla dzieci wydała właśnie trzeci zbiór wierszy, zatytułowany Aż tyle, firmowany przez Instytut Literatury, który wsparł wydanie jej wierszy w ramach Tarczy dla Literatów.
Nasze życie jest wędrówką, odwieczną tułaczką i podróżą w nieznane. No, może nie wieczna, ma przecież swoje nieuchronne ograniczenia długością życia stale dziś wydłużaną: tyleż szaleńczo, co nieco bezrefleksyjnie.
Wstałem z łóżka dopiero o ósmej, bo i po co zrywać się wcześniej, skoro śniadanie o dziewiątej. Fakt, są tacy wśród nas, którzy wstają skoro świt. Oglądają wschody słońca, gimnastykują się na świeżym powietrzu, ja tam wolę trochę poleniuchować z rana.
Ilekroć jestem w tych częściach świata odnoszę to samo wrażenie nieobecności czasu.
Bez lęku wysokości tak brzmi tytuł najnowszej, czwartej autorskiej książki poetyckiej Aliny Rzepeckiej. Już czwarty, choć moim zdaniem dopiero. Myślę tu o randze jej poezji, która sugerowałaby nieco większy dorobek. Ale przecież nie ilość…
„Może napiszę wiersz żeś […]
jak imię róży w obcasy i inne butki […]
w dolinach róże nie kwitną
lecz ufają bytom
takim i owakim [...]”
To szczęście – radość, że możemy spotkać się z taką pasją, entuzjazmem, który jest wszystkim (William Blake). Co jest tego podmiotem, nie przedmiotem, Boże broń najbardziej wartościowym – Poezja właśnie: Poezja mi wszystko wyjaśniła (taki optymistyczny tytuł nosi zbiór szkiców i esejów autorstwa Andrzeja Waltera).
Radosław Sikorski (ur. 1963 w Bydgoszczy) to postać rozpoznawalna w Polsce. Polityk, dziennikarz, pisarz. Jeden z niewielu polityków mających osiągnięcia twórcze, oparte bogatym życiorysem. Ukończył, podobnie, jak moja skromna osoba, bydgoskie I Liceum Ogólnokształcące, noszące wówczas imię Ludwika Waryńskiego.
Rzadko można dziś oglądać – słuchać monodramu, choć niektóre kabaretowe skecze w telewizyjnych kabaretach taki charakter posiadają. Skądinąd monodram, który opisuję miał w sobie coś z kabaretu, bowiem obnażał, ośmieszał wręcz „krzywą rzeczywistość”.
Nie chcę o niej mówić. Nie chcę o niej mówić, że się zestarzała, że jest kiczowata i nudna, jak twierdzą głupcy, co jej nie czytali albo nie zrozumieli. Chcę o niej mówić, jako o światełku w tunelu, jak o książce, która jest nieskończonością, która z każdą kolejną próbą jej odczytania, wymyka się jednoznacznej refleksji. Chcę mówić o Grze w klasy Julio Cortazara jako panopticum.
Eureka! Doznałem olśnienia schizofrenicznego i zrozumiałem świat, a w nim – siebie. To stało się nagle – gdy czytałem książkę Antoniego Kępińskiego pt. „Schizofrenia”.
Co czuje kobieta zdradzona? Tego nikt nie wie co przeżywa w środku. W jej myślach garść słów niedopowiedzianych i przetrząśniętych przez zakamarki mózgu i samotne chwile. Jej płaszcz na deszczu nie chroni, gdyż cała przesiąknięta łzami, płacze od wewnątrz.
11 kwietnia
- Co masz napisać, to napiszesz. Utwór literacki to nie tylko genialny pomysł, ale i gotowość warsztatowa, trud bez mała rzemieślniczy – tak odpowiadam kolegom pisarzom, którzy skarzą się, że uciekł im pomysł, że wielka szkoda... Inni z kolei wpadają w panikę z powodu zastoju twórczego. Lamentują, że niczego więcej już nie napiszą.
„Sferą działania poezji jest, jak wiemy, język, jej energia jest energią słowa, jej konstrukcje intelektualne nie mają nic wspólnego z systemami filozoficznymi.
Czuła książka Stanisław Szwarca o intrygującym tytule JA. - Tytuł tego tomiku to nie wyraz egotyzmu autora. To przypadkowy zbieg dwóch ważnych inicjałów – tłumaczy poeta.
Tym razem Stefan Pastuszewski oddaje do rąk czytelników książkę poetycką, zatytułowaną Życzliwa Li -li, wydaną przez Instytut Wydawniczy „Świadectwo” w 2022 roku. Mimo niewielkiego formatu jest to pozycja wyjątkowa, pod względem formy, jak i treści. Do jej napisania zainspirowała autora fascynacja kulturą i poezją japońską.