Archiwum

Małgorzata Foryś - Wiersze - Bardzo czysty wiersz

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Spis treści

 

Bardzo czysty wiersz


wiosna, przedświąteczna wariacja na miotłę i szufelkę,
nigdy nie uczestniczyłam w tym koncercie, i to nie,
że nie uważam świąt (uchowaj Boże) tylko nie uznaję wariacji,
więc sionko sobie świeci, bezczelnie wytykając paluchem
kilka milionów linii papilarnych na szybie kuchennej,
odciski duże, wyraźne, małe, zazwyczaj tylko dwupalczaste,
i odciski malutkie zupełnie takie jak w alei gwiazd.

i wszędzie, dosłownie wszędzie ty.

na półce z książkami, jesteś pojedynczym uśmiechem z podróży.
za oknem, stoisz leciwym już volkswagenem.
najgorzej jest pod prysznicem, wysączasz się z dziurek.
spływasz, jesteś w pianie, w kroplach, a potem zerkasz
z ręcznika suszącego się na kaloryferze, zrobiłam ci domek
we wnętrzu mojej dłoni, takie małe miejsce, to by tłumaczyło,
dlaczego zasypiam z zaciśniętymi pięściami.

i jak tu sprzątać, zresztą
z brudu się nie umiera.




Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.