Archiwum

Małgorzata Foryś - Wiersze - Przedział

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Spis treści

 

Przedział


Wbita między olbrzyma z przedłużonym telefonicznie
ramieniem a kobietę w czarnych okularach
pokonuję odległość.
Pociąg przyjechał o czasie
bezlitosnym dla mojej twarzy i tipsów.
Wraz z płaszczem rzucam nienawistne spojrzenie
blondwłosej. Zjada trzeciego pączka. Jest taka szczupła.
Nie pamiętające płynu do mycia lustro
szyderczo odbija kształty bagażu życiowego.
Bezwstydnie czerwona walizka,
bezczelnie inteligentny skórzany neseser,
i mój, nienaturalnie skulony, krzywy.
Jeszcze trzy tysiące słupów...
"otwieranie drzwi podczas biegu pociągu surowo wzbronione".
A jeśli to nie ten pociąg?
Czerwony wielki neon "Społem" krzyczy
euro spada jak bielmo z oczu.
Bez trzech i pół dioptrii łatwiej
przełknąć piątek.

10.10.2008

 

 

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.