- Barbara Tomaszewska
- Nadesłane
Barbara Tomaszewska - PRZEJŚCIE - historia rodzinna (4)
Jakby na to czekał, jakby miał to w swoim codziennym zwyczaju, wuj się zerwał z sofy, w dwóch niezgrabnych susach doskoczył do okna, skąd po krótkim czasie przez gęstą firanę mógł zobaczyć ciotkę mknącą co sił w nogach na przełaj przez trawnik.