Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Było NORMALNIE... ludzie z zawałami, z wylewami, pojękując, po tych nasennych tabletkach zasypali, a PANI EGUCKA? Choć się cały dzień koło niej krzątano? nie wyszukano zawału, niee, żadnych „dziur w sercu” też, zatem rozrusznikiem jej nie poczęstowano, nawet nogi lekarz oglądał staranniei się zdumiał, bo nogi PANI EGUCKIEJ odziedziczone po Gertrudzie-Żannie, mimo tego jej nieprawdopodobnego WIEKU XY+, miała jak gazela... żadnego żylaczka – nawet najmniejszego... ŻADNEGO.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Od przeszło roku wynajmowałem kawalerkę w popegeerowskim bloku – stojącym samotnie pośrodku brązowych pól szarym, czteropiętrowym klocu. Wracałem właśnie z zakupów, szedłem na piechotę dziurawą, asfaltową drogą w jego kierunku. Przykry był to widok, naprawdę żałosny – ten kawał betonu upchany w centrum niczego. Nie bardzo to przypominało Pierwszy Świat – w kontraście do metra w Seulu, opery w Sydney czy wieżowców Dubaju. XXI wiek i nadal nie ocknęliśmy się z głębokiego, czerwonego koszmaru.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Znałem ich wielu, odeszli. Znam również nowych, też wkrótce odeszli z zawodu. Stan dziennikarski zmienił się w ostatnich czasach bardzo, odpersonalizował. Już nie nazwisko przed czy pod artykułem się liczy, ale tytuł i zaciekawiająca, a raczej szokująca treść… na chwilę. Liczy się też sposób a raczej technologia rozpowszechniania i dodawane do słowa obrazki, czasem nawet muzyka…

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Na scenie stoi kanapa, stół, fotel.Na ścianie zdjęcie rodziny, regał ugina się od książek i albumów. Duże lustro ustawione tak, żeby w czasie mówienia do lustra była widoczna widzom twarz aktora. Muzyka: odległa i delikatna.

W pojedynczej wiązce światła pojawia się Mężczyzna w garniturze i krawacie, w dobrze wyczyszczonych butach. Trzyma w dłoni notatnik.Stoi twarzą do widowni, chwilę patrzy nieruchomo i być może dla lepszego skupienia – jest lekko pochylony do przodu.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Wtedy. Górski

Muzycy panoszyli się po okolicy w najlepsze. Ich konkwista Dąbrówki rozpoczęła się z przytupem i była dla autochtonów takim samym folklorem jak oni dla tamtych. Najpierw wzięli pod włos Górskiego. Jak na miastowych, mieli wyjątkowo pobłażliwe podejście do wiejskich pijaków. Ta fałszywa pobłażliwość stanowiła przykrywkę dla interesu. Muzycy umieli Górskiego podejść.

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.