hiena hańbić się nie da wysiłkiem i pracą
w końcu przecież nie za to władcy hienie płacą
aby sama w mozole za dwóch harowała
i tak to jej przypadnie uznanie i chwała
hiena zhańbi na wieki całą swą rodzinę
gdy dojrzy w tym najmniejszą choćby własną winę
hiena sztuczką hultajską skradnie ile zdoła
tym którzy bez szemrania gną się w pocie czoła
obserwuje każdego spod przymkniętych powiek
to co zdoła wymyślić pierwszy lepszy człowiek
zaraz sobie przypisze i pogna do pana
łasząc się przymilając od samego rana
a chociaż na każdego kły skrwawione szczerzy
nikt nie śmie na nią warknąć nikt nie śmie uderzyć
każdy dumny nad wyraz bo zgadza się z panem
pan kocha nade wszystko bestie tresowane