Archiwum

Zinajda Gippius (1869-1945), cz. II, przeł. Andrzej Lewandowski - Wieczór

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Spis treści

Wieczór

Z szumem lipcowa odleciała burza,
Wkrótce ostatnie chmury w dali zginą.
Z mgieł błękit nieba znowu się wynurza…
Przez las jedziemy błotnistą drożyną.

Powoli ziemię ogarniają mroki.
Zza wzgórza młody miesiąc się wyłonił,
Koń coraz wolniej stawia swoje kroki
I niby struny drgają lejce w dłoni.

Czasem błyskawic wijące się żmije,
Dalekie chmury rozerwą bezgłośnie.
Lekko, swobodnie moje serce bije
I wiatr listowiem szeleści miłośnie.

Chylą się ciężko mokre drzew konary,
Gładko się koła w koleinach toczą
I z pól szerokich wznoszą się opary
Ku niebu, mgiełką lekką i przezroczą…

Jak nigdy dotąd, czuję właśnie teraz,
Że jestem częścią swobodnej przyrody!
W niej żyję, razem z nią będę umierać…
W sercu pokory wiele – i swobody.

 

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.