święty spokój ważniejszy niż poczucie racji
głos większości się liczy w dobie demokracji
konsument oraz handlarz kreślą nam zasady
kto śmie się im sprzeciwić winny bywa zdrady
stanu lub gorzej jeszcze kwestionując prawa
podaży i popytu warchołem się stawać
w opinii tak publicznej niczym ladacznica
której domem jest zawsze ta sama ulica
więc sprzedaje się z wdziękiem byle tylko gruby
portfel mieć dostatecznie wizja rychłej zguby
nie odstrasza nas jednak od tych chwil radości
żremy aż do przesytu pozostają kości
którymi można zagrać o los pokolenia
które po nas nadejdzie gdy nad nami ziemia
zdąży się zazielenić my Dzieci Europy
nie słyszymy tętentu hord zdziczałych kopyt