ziemio moja ojczysta która swoich gnoisz
a pod niebo wychwalasz tych których się boisz
tu panoszą się obcy u których masz długi
wdziewasz kostium błazeński pawia i papugi
głupi Polak przed szkodą i głupi po szkodzie
gdzie dwóch tam aż trzy partie a więc trudno w zgodzie
budować niezależność by własne struktury
przetrwać mogły gdy runą obcych mocarstw mury
nie należy się kopać z silniejszym sąsiadem
nie sposób więc zarzucić politykom zdradę
chociaż echo rozbiorów i smak Targowicy
wielu z nich nie pozwala uchylić przyłbicy
ani rąbka tajemnic skąd czerpią swe zyski
kiedy snów o potędze kres aż nazbyt bliski