z cyklu: Ulice
rozkwitają róże w ogrodach na Roselynn Hill
na rabatach klombach na ozdobnych pergolach
przez kratę ogrodzenia przechodzą bez trudu
na zewnątrz zwisają wonnym parasolem
nad głowami wiecznie zabieganych ludzi
którzy nie podnoszą głowy nie zauważają
że kwitną róże w ogrodach na Roselynn Hill
uliczny bard śpiewa przy dźwiękach ukulele
tam po drugiej stronie ulicy jest stacja metra
jeszcze zdążymy w automacie kupić bilet
na pociągi jadące w zupełnie różne strony
w milczeniu zmrużymy na chwilę oczy
odetchniemy pełną piersią bez sentymentów
przecież róże pachną wszędzie tak samo
jak te rozkwitające na Roselynn Hill