kosy piki i szable w tłumie pod ratuszem
zdrajców będą dziś wieszać zobaczyć to muszę
cudza śmierć potęguje ten dreszczyk podniety
powieszono już kilku za mało niestety
portret króla kołysze wiatr na szubienicy
aby stryczka uniknąć pomknął ku granicy
pod spódnicą carycy szukając schronienia
by po Polsce zostały jedynie wspomnienia
na mapie państw Europy pieczęć Targowicy
pod paktem podpisanym w zimowej stolicy
imperium które rosło nieustannie w siłę
dzięki zdrajców knowaniom bo dukaty miłe
ponad wszystko szubrawcom cielec szczerozłoty
władca serc i umysłów tej chciwej hołoty