tańcz pajacu na linie tańcz jak ci zagrają
wilki na strunach głodu skowyczącą zgrają
tańcz w cierniowej koronie wśród kolczastych krzewów
tańcz i słuchaj poleceń przyłącz się do śpiewu
piewców wiecznych frazesów te zawsze są w cenie
tańcz próbując oszukać swe własne sumienie
niemal czyste bo z rzadka tylko używane
nie opieraj się władcom oprzyj się o ścianę
gdy przycichnie muzyka lub w chwili słabości
próbując złapać oddech i w bezsilnej złości
zębem o ząb zgrzytając chcesz wrócić na parkiet
chociaż twoje starania splunięcia nie warte
będziesz wciąż podrygiwał kołysząc się w tłumie
to wszystko na co stać cię nic więcej nie umiesz