Archiwum

Mieczysław Arkadiusz Łyp - Z cyklu Rozmowy z Julianem Przybosiem - V. Dzień powrotny

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Spis treści


Z cyklu Rozmowy z Julianem Przybosiem

V. Dzień powrotny

Z nadrzecznych czarnych jeszcze
umazanych zimnem i wilgocią badyli
skowronek
zaklina wiosenne tchnienie dnia
Cieszy się że przyjechałem
odwiedzić wielkiego poetę
i słuchać recytacji jego wierszy
U Przybosiów dom zamknięty
ale okno otwarte
chociaż ziąb i marcowa mgła
Pewnie poszli szukać Juliana:
- lubił skrzydła Pegaza stroić
w płonące widnokręgi
i metafory rozkwitające katedrami
Słońce ze wzgórz Gwoźnicy
dzisiaj
jaśnieje tylko  w słowach wiersza
i w oczach dzieci
które schodząc ze stoków
niosą ze sobą słoneczność
Przybosiowych pagórów
i z ostatnich wakacji
i z wierszy zebranych
Przed cmentarnym wzgórzem
w pobliżu rozstajnych dróg
tartak huczy martwym szumem lasu
Słowo drzewo odarte z zieleni
piły rytmicznie tną wzdłuż
- wychodzą brusy
o jasnych słojach i dniach
Ani śladu łkania słowika
Świat nie jest, świat się wiecznie zaczyna
Rzeszów-Gwoźnica 6. 03. 2014 r.

 

 

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.

Ok