Archiwum

Estera Modnicka - Głupio, jakbym wkręciła nogę w szprychy

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Mijamy wycieczkę, przewodniczka uśmiecha się do tłumu.
- Piotrkowska jest piękna i nikt mi nie powie, że nie jest.
Starzec zamaszyście pedałuje. Sukienka powiewa na wietrze.
Warkocz mocno związuję wstążką, zasłaniając zakłopotanie.

Mkniemy między fasadami, secesyjną roślinnością,
wykusze pełne doniczek i ludzi. Wszyscy patrzą na rikszę i wstążkę.
To ta, która nie ma sumienia, już jedno życie wpędziła do grobu
- krzyczą, mając za sobą podwórza, pełne niespełnień i stojącej wody.


Niezręczność wzbiera niczym osiemnaście łódzkich rzek,
chlupiąc, koła rozjeżdżają kałużę całą w gołębiach.
Nic nie mam dla spłoszonego ptactwa;
znów nie zdążyłam zebrać okruchów, tak szybko pleśnieją.


Płacę kilka złotych, wystarczy starcowi na cztery bochenki.

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.