Archiwum

Mieczysław Arkadiusz Łyp - Z cyklu Rozmowy z Julianem Przybosiem - III. Powidok

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Spis treści


Z cyklu Rozmowy z Julianem Przybosiem

III. Powidok

W połowie maja Uta biegła do ojca
po białych kalinach po białych widnokręgach
po rozkwitających w słońcu metaforach
I ojcu chyliła nowy błękit Patry
i wzgórza zaganiała jak gęsi
chociaż to nie jej dzieciństwo było pastusze

- Halo! Hola! Hololo
Hola !Halo! Zielolo
Halo! To Uta tutaj,
mówitu Basia- Uta.
A tam Guskaj?
Zapukaj tu, zastutaj!

A tu tak
i ludzie inni
i sklepienia nieba inne niż wtedy
gdy losowi można było bluźnić
Dziś głos ojca jeszcze raz spina
zachwyt nad katedrą Norte Dame
z bielą podkarpackiej tarniny

Obnażone piękno ciągle drży
Wszechobecne słowo poety żyje
Zastutaj!


Rzeszów-Gwoźnica, 29.05.2011



Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.