pośrodku wielkiego miasta
pod pomnikiem - symbolem
libański poeta Adham
recytuje wiersz
nie rozumiem go
nie znam arabskiego
młody poeta mówi długo
i nagle wśród obcej mowy
błyska jak jasny klejnot
znajome słowo - mama
Dziadek i Babcia
kiwają kamiennymi głowami
uśmiechają się ciepło
- oni też zrozumieli