Mam drzwi... i to najważniejsze, bo drzwi ogromną rolę spełniają.
Może zapukać w nie moje szczęście i może właśnie w nich stanąć.
I to magiczne: kto tam? Swoisty kod dostępu.
List pod nie można wsunąć lub po prostu pod nimi usiąść.
Jakże te drzwi ważną rolę odgrywają.
A klamka? - Jak dłoń na powitanie, naciskasz...wchodzisz...lub...odbijasz się o nie.
I próg też drzwi mają...Przekroczyć przez próg to jak wejść do innego wymiaru.
I najważniejsze te drzwi mają...zamek...niczym duszę skrywaną.