ciemno
tylko rozjarzone oczy mieszkań
próbują rozedrzeć suknię nocy
boli mnie twój dotyk
który nie dosięga mojej skóry
któremu bliżej do
szorstka odległość
kaleczy sny
pod powiekami
obraz splątanych ciał i zmiętej pościeli
prawie słyszę co mówisz
wiem z jaką czułością patrzysz
i jak twoje dłonie
boli mnie ten dotyk