Polska jest najbliższym sąsiadem Białorusi. Związana jest z tym państwem wielowiekowymi więzami kulturowymi, wspólną historią, ale też wspólnym interesem jakim jest przeciwstawienie się nieustannej ekspansji Niemiec i Rosji. Jesteśmy na siebie pozytywnie skazani.
Na zaproszenie Stowarzyszenia Pomocy Charytatywnej „Wschód”, Towarzystwa
Inicjatyw Kulturalnych i Szkolnego Koła Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych przebywała w Bydgoszczy i Złejwsi Wielkiej grupa dzieci z Lelczyc i Mozyrza na Białorusi.
Jest to południowo-wschodni teren Polesia dotknięty po dziś dzień katastrofą czarnobylską.
Każdy wyjazd młodzieży poza skażoną strefę służą jej zdrowiu.
Wyjazd ze strony białoruskiej zorganizowali: proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i Matki Bożej Fatimskiej w Lelczycach - ks. Witalis Myszona i przewodnicząca oddziału w Mozyrzu Związku Polaków na Białorusi-Maina Szmargun.
Dziećmi w wieku od 10 do 14 lat, głównie pochodzenia polskiego, opiekował się proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Narowli - ks. Wincenty Siewruk oraz nauczycielka z Lelczyc - Anna Sołonina. Ze strony polskiej opiekę sprawowali Zdzisław Cisowski i Krystian Frelichowski, który poświęcili młodzieży swój wolny, wakacyjny czas.
Pobyt na Kujawach miał charakter obozu językowo-kulturowego i miał na celu związanie młodych Polaków ze wschodniego Polesia z kulturą polską. Oprócz zwiedzania Bydgoszczy (cicerone Bronisław Pastuszewski), w tym Rozgłośni PiK, ośrodka Telewizji Bydgoszcz, Redakcji „Gazety Pomorskiej” oraz Oddziału NBP. dzieci odbywały zajęcia w Młodzieżowym Domu Kultury na Szwederowie, Wojewódzkim Ośrodku Kultury oraz w Szkole Podstawowej w Złejwsi Wielkiej. Odwiedziły też Leśny Park Kultury i Wypoczynku, Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego (cicerone Jolanta Baziak i Anna Chmara) oraz Muzeum Misyjne Księży Duchaczy.
Pobyt dzieci z Białorusi możliwy był dzięki pomocy posła Tomasza Latosa oraz sponsorów prywatnych, spośród których warto wymienić Mariana Kallasa i Edwarda Siedleckiego. Nocleg zaoferował Hotel „Centralny”, a zaopatrzenie Firma Hacom-Polyester i Firma Mat-Bud ze Złejwsi Wielkiej oraz sklep rowerowy „Stygmat” z Bydgoszczy.
Obiady fundowała Restauracja „Olimpijska” na Stadionie „Zawiszy” w Bydgoszczy oraz „Caritas” Diecezji Toruńskiej. Pobyt w Trójmieście ufundował wójt gminy Zawieś Wielka-Tadeusz Smarz. Dla większości gości z Białorusi było to pierwsze zetknięcie się z morzem. Mimo nienajlepszej pogody wszyscy skorzystali z możliwości kąpieli.
Głównym gospodarzem drugiej, najważniejszej części obozu, była gmina Zławieś Wielka wraz z tamtejszym zespołem szkół, którego dyrekcja z wielką serdecznością gościła przybyszy. Szczególnie dużo troski o gości wykazał wójt Tadeusz Smarz. W świetnie wyposażonej szkole białoruscy goście znaleźli znakomite warunki bytowe i rekreacyjne (największym powodzeniem cieszyła się koszykówka). Legendy polskie codziennie do snu opowiadał im niestrudzony gawędziarz Krzysztof Frelichowski. Inni nauczyciele prowadzili zajęcia z języka polskiego, historii, informatyki (szkoła w Złejwsi Wielkiej posiada najnowocześniejszą w kraju salę informatyczną), śpiewu.
Zakończenie obozu odbyło się w Gminnym Ośrodku Kultury, gdzie dzieci wraz z opiekunem wystawiły inscenizację w języku polskim. Wójt obdarował każdego indywidualnym prezentem.