Pomilczmy razem to najnowszy tomik Anny Korólczyk, która zadebiutowała w 2011 roku w „Gościu Bialskim" oraz w „Podlaskim Kwartalniku Kulturalnym".
Wiesze zaprezentowane w tym tomiku skupiają się wokół trzech głównych tematów: rodziny, przyjaciół oraz uczuć. Przedstawiają obraz młodej osoby szukającej swojego miejsca w świecie.
Rodzina jest bardzo ważna dla Anny Korólczyk. Poetka niezwykle ciepło wyraża się o swoich rodzicach i bracie. Osoby te stanowią dla niej wzór do naśladowania. Kontakt z najbliższymi daje nadzieję na to, że na świecie istnieją jeszcze szczerzy, kochający i bezinteresowni ludzie. W wierszu zadedykowanym rodzicom pisze:
uczę się od was
miłości
cierpliwości
świadomości
Ojciec to dla niej wzór mężczyzny. W trudnych momentach rozstania z partnerem, stanowi oparcie i symbol tego, że miłość jednak istnieje.
mówiłeś
że nie będziesz mi nigdy wybierał partnerów
raz zrób to za mnie
proszę
Kilka wierszy zostało poświęconych przyjaciołom. W szczególności Małgorzata jest dla młodej poetki bratnią duszą, osobą przed którą może się otworzyć, wyżalić i zasięgnąć porady.
wieczorem przyjdę się wypłakać
w sztywny kołnierz twojej marynarki
i w kieliszek czerwonego wina
(mama nie byłaby z tego zadowolona)
przy tobie wszystko
wydaje się być prostsze
Uczucia to częsty temat tych wierszy. Autorka poszukuje miłości – tej jednej wyśnionej, wymarzonej. Rola żony i matki pociąga ją. Świadczy to dobrze zarówno o samej poetce, jak i o rodzinie, w której się wychowała. W Europie, zwłaszcza zachodniej jej części, niezwykle modne staje się ostatnio bycie singlem, czyli osobą z własnego wyboru, a raczej z lenistwa i niechęci do podejmowania ważnych życiowych decyzji, żyjącą w pojedynkę.
bo w mojej głowie
mam już białą sukienkę
i kwiaty
i plany na przyszłość
a potem w kołysce
małą córeczkę
Dotychczasowi partnerzy okazali się nie być tymi jedynymi. Ból rozstania miesza się z nadzieją na nową, jedyną, wielką miłość.
moja nieistniejąca miłość
ma niezidentyfikowany kształt
twoich zapomnianych rąk
i zapach twojego swetra
Wymarzony mężczyzna, ów rycerz na białym koniu, został wręcz porównany do jednego płuca i jednej komory serca, których brak komplikuje życie kobiecie.
jakby trudniej oddycha się
jednym płucem
i tętno dużo słabsze
kiedy pracuje
jedna komora serca
Anna Korólczyk poszukuje odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące sensu życia, cierpienia, miejsca Boga i człowieka w świecie. Nie znajduje jednak odpowiedzi. Uznaje istnienie Stwórcy, lecz jego działania i intencje są dla niej niejasne i nielogiczne.
jak wierzyć w ciebie
rzekomy dawco życia
kiedy zakładasz na szyje słabych
sznury o mocnych więzach
nie umiem ufać komuś
kto twierdzi
że każda śmierć
niesie jakiś sens
Lektura omawianego zbioru skłania do refleksji nad zmianami mentalnościowymi młodego pokolenia Polaków - ludzi wrażliwych, poszukujących swojego miejsca w świecie. Pomimo dominacji nastawionej na bogacenie się, błyskotliwą karierę i niczym nie ograniczonej konsumpcji, część z nich szuka czegoś więcej. Jest to wyzwanie szczególnie dla Kościoła, który niczym pierwsi apostołowie, musi wyjść na przeciw temu wyzwaniu głosząc, w tym jakże zróżnicowanym środowisku Dobrą Nowinę. W czasie swojego pontyfikatu św. Jan Paweł II dostrzegł to zapotrzebowanie organizując po raz pierwszy w Rzymie w 1985 roku Światowe Dni Młodzieży oraz próbując przyciągać swoją charyzmą młodych.
Tytuł tomiku Pomilczmy razem nawiązuje do jednego z wierszy, w których młoda poetka czuje się w pewnych momentach po prostu bezsilna. Nie jest w stanie podzielić się z rodzicami swoimi niepowodzeniami, gdyż nie chce obarczyć ich swoimi problemami.
będę do was milczeć
tak jest najbezpieczniej i ciszej
milczeniem opowiem o wszystkim
co mi do tej pory nie wyszło
Wiersze Anny Korólczyk skupione są na uczuciach, nadziejach i wątpliwościach. Widzimy mocno zarysowany indywidualizm autorki. Skupienie się głównie na sobie samym staje się pomału cechą charakterystyczną społeczeństwa polskiego początku XXI wieku. Czytając kolejne wiersze zabrakło mi jednak próby spojrzenia na zewnątrz, głębszej zadumy nad światem i społeczeństwem. Żeby zrozumieć samego siebie, trzeba bowiem spojrzeć poza własne ja, gdyż otoczenie zarówno społeczne jak i przyrodnicze, w znacznej mierze determinuje nasze życie, poglądy i postępowanie.
____________________________________________________________
Anna Korólczyk, Pomilczmy razem, Miejska Biblioteka Publiczna, Towarzystwo Miłośników Podlasia, Bielsko Biała 2014, ss. 81