I
Noc
sen
nazista z czterdziestego czwartego roku
Wola
Warszawa
dom
mordowanie
stolica
ślady...
codzienność
mijanie
rozkaz
karabin
stos
patrzysz
nie widzisz
cywil
oczy
źrenice na wprost
II
Skończył
wyjechał
rodzina
Niemcy
burmistrz
wyspa
błysk
uśmiech
oko bez kary
bez winy głos
pejzaż
rybitwy
III
Dożył
dni
spokój
Północne Morze
zdziwienie na plaży
- polski turysta?
IV
Opowieść i wzajemność losu
naturą
historią
człowiekiem
przypadkowość grobu
Sylt niczego nie wie po co
był
będzie
jest
tylko przyrodą…
(Pamięci ofiar „Rzezi Woli” dokonanej przez hitlerowców w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego. Wiersz z cyklu „Rozsypanka warszawska 2015” )