I
Obcości można się nauczyć
za szybą krople
na twarzy ludzkość
szepty złudzeń
obcość przychodzi zza pleców
nagłość
źrenice
droga
po ciemku snuje się życie
lasy sklepów
szkło
beton
pragnienie, którego nie można już zacząć od nowa
obcość staje się przyjacielem
II
wejście na stację
spokój
wiatr w tunelu
milczenie
wszyscy zajęci
przetrwać zdziwienie
opuścić powieki
niczego nie stwierdzić
„Proszę odsunąć się od krawędzi peronu”
pociąg
tor
reklamy
„Proszę odsunąć się od…”
pisk iskier
przypadkowość spojrzeń
wrzask
obcość przestała dźwięczeć
śmiech
płacz