Litewscy lotnicy Steponas Darius (właśc. Darašius) i Stasys Girėnas (właśc. Girskis) przeszli do historii młodej Republiki Litewskiej, która uzyskała niepodległość w lutym 1918 roku, jako jej bohaterowie narodowi. Ich działalność i osiągnięcia oraz tragiczna śmierć dały podstawy do takiego określenia.
Stepanos Darius ur. 8 stycznia 1896 roku we wsi Rubiszki (lit. Rubiškes), pow. Taurogi w guberni kowieńskiej. Jego rodzina już w 1907 roku wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. W 1917 roku jako ochotnik wstąpił do wojska i walczył we Francji na froncie I wojny światowej. Odznaczony medalem po demobilizacji studiował na kierunku inżynierii w Chicago. Był jednym z organizatorów Związku Żołnierzy Amerykańskich Pochodzenia Litewskiego. W 1920 roku wyjechał na Litwę, gdzie ukończył kurs pilotażu.
Przydzielono go do dywizjonu bojowego. W 1922 roku zaangażował się w organizację powstania litewskiego w Kłajpedzie. Status tego miasta był wówczas nieokreślony, ze względu na pretensje Niemiec. Ostatecznie alianci przyznali je Litwie jako obszar autonomiczny. W latach 20-tych XX wieku S. Darius pełnił służbę w litewskim lotnictwie wojskowym.
W 1926 roku brał udział w zamachu stanu w wyniku którego władzę w Kownie (stolica Litwy) objął Antanas Smetona. Propagował lotnictwo organizując Aeroklub Litewski, a także udzielał się w innych dyscyplinach sportowych. Rok później, korzystając z długiego urlopu, udał się do USA. W czasie podróży był w Paryżu świadkiem szczęśliwego zakończenia przez Charlesa Lindbergha pierwszego przelotu przez Atlantyk. W Stanach Zjednoczonych włączył się w prace litewskiej diaspory, aby wspierać władze Republiki Litewskiej. Był zatrudniony jako pilot w transporcie lotniczym. Prawdopodobnie pod wpływem sukcesu lotniczego Lindbergha rozpoczął przygotowania do podobnego przedsięwzięcia – przelotu z Ameryki do Kowna.
Stasys Girėnas ur. 4 października 1893 roku, we wsi Witagoła (lit. Vytogalia), pow. Rosienie w guberni kowieńskiej. W 1910 roku wyjechał z bratem do Stanów Zjednoczonych. Powołany do wojska służył jako mechanik lotniczy w Teksasie. Po demobilizacji założył w Chicago kompanię taksówkową. Uczył się pilotażu, pracował jako pilot cywilny, a następnie zakupił własny samolot. Stał się fascynatem lotnictwa, zamierzając odnieść sukces w tej dziedzinie.
Obaj zapaleni miłośnicy latania spotkali się w 1927 roku. Rozwijające się dynamicznie lotnictwo, osiągane rekordy przelotów, a także wysokości w Europie i za oceanem stwarzały odpowiednią atmosferę do nowych ambitnych dążeń w tej wymagającej i przyszłościowej dziedzinie techniki. Wspólna decyzja obu pilotów o transatlantyckim locie do Kowna zapadła ostatecznie w 1932 roku. Wśród ludności litewskiej powołano komitet organizacyjny lotu, w skład którego weszły stowarzyszenia emigrantów, osoby prywatne oraz Konsulat Generalny Litwy.
Komitet zgromadził środki finansowe pozwalające na zakup samolotu Bellanca CH-300 Pacemaker. Uprzednio brał on udział w pokazach lotniczych, głównie w skupiskach Litwinów, przyczyniając się do gromadzenia funduszy. Był to samolot sześciomiejscowy, górnopłat konstrukcji metalowo-drewnianej, pokrytej płótnem. W jego skrzydłach zabudowane zostały dwa zbiorniki paliwa o pojemności 88 galonów amerykańskich, czyli ponad 3400 litrów. Ponadto posiadał trzykołowe podwozie. Ten typ samolotu był uznawany za udany, gdyż pobił kilka rekordów długości lotu m.in. z Nowego Jorku do Niemiec. Uzyskano na nim również rekord długotrwałości przelotu. Posiadał dobry silnik wysokoprężny. Na potrzeby planowanej trasy Nowy Jork – Kowno maszynę przebudowano zwiększając pojemności zbiorników paliwa, kosztem: radia, spadochronów i tratwy ratunkowej. Samolot posiadał pomarańczowe malowanie kadłuba, a na jego bokach wypisano nazwę „Lituanica” mającą rozsławiać ojczyznę obu pilotów.
6 maja 1933 roku na lotnisku w Chicago samolot został uroczyście ochrzczony przez o. Krasa, a szampana o osłonę silnika rozbiła matka S. Dariusa. Następnego dnia maszyna odleciała do Nowego Jorku.
Zaplanowana stamtąd odległość do Kowna wynosiła 7186 km. Trasa prowadziła przez Nową Finlandię, Anglię, Holandię, Niemcy, Królewiec. Założono, że przy średniej pogodzie trasa zostanie pokonana w ok. 40 godzin. Zatankowane paliwo miało zapewnić 44 godziny lotu. 15 lipca, w rocznicę bitwy pod Grunwaldem, czczonej przez Litwinów, o godz. 6.24 samolot wystartował. Po ponad 8 godzinach lotu „Lituanici” po przebyciu Atlantyku piloci znaleźli się nad Szkocją. 17 lipca o północy zostali dostrzeżeni w okolicach Stargardu Szczecińskiego, lecąc w kierunku Królewca. Pół godziny później samolot rozbił się w lesie w pobliżu wsi Pszczelnik (niem. Kuhdam), w pow. myśliborskim (niem. Soldin).
Pilotom do osiągnięcia celu pozostało 650 km. Do chwili wypadku przelecieli oni 6411 km, przebywając w powietrzu 37 godzin i 11 minut. Samolot uderzył w wierzchołki drzew, utracił skrzydła i obrócił się do góry kołami. Obaj piloci zginęli na miejscu. Wrak maszyny i ciała lotników zostały znalezione nad ranem. Marzenia Litwinów o dużym sukcesie przemieniły się w wielką tragedię narodową.
Uroczystość pogrzebowa odbyła się w Królewcu, a 19 lipca na trumny pilotów w Kownie oczekiwało 50 tys. osób. W samym pogrzebie uczestniczyło dwa razy więcej żałobników. Piloci zostali pochowaniu w mauzoleum, a wrak samolotu w późniejszym okresie umieszczono w Muzeum Wojskowym. Przyczyny katastrofy zbadała specjalna komisja litewska. Stwierdzono, że silnik był w dobrym stanie, a zapas paliwa wystarczający. Nie wyjaśniono jednoznacznie, co było powodem tragedii. Spekulowano również, że samolot mógł zostać zestrzelony przez wojsko niemieckie. Po trzech latach od wypadku na miejscu zdarzenia Litwini wystawili pomnik.
Państwo litewskie po odzyskaniu niepodległości w 1991 roku uczciło pamięć bohaterskich lotników, wydając znaczki pocztowe, emitując 10. litowy banknot z podobiznami pilotów oraz stawiając pomniki, nadając nazwy ulic z nazwiskami pilotów. Wykute wizerunki S. Dariusa i S. Girėnasa znajdują się na wielkim granitowym głazie w Oniksztyńskim Parku Regionalnym. Zaniedbany przez lata pomnik w Pszczelniku został odrestaurowany, a władze Myśliborza, współpracujące ze stroną litewską, wspólnie obchodzą rocznice tej lotniczej katastrofy.
Na zdjęciu: Oniksztyński Park Regionalny na Litwie. Głaz Puntukas z podobiznami lotników.
Fot. Bronisław Pastuszewski
Ryc. „Lituanica”.
Ryc. Banknot 10. litowy z podobiznami pilotów.