Plac straceńców
Z cyklu: Obrazki z podróży
Perła Maroka – plac Dżemaa El-Fna w Marrakeszu. Ten „plac straceńców" to jakby wielka scena, na której dzieją się obok siebie wszystkie baśnie z tysiąca i jednej nocy, a tam – pośrodku – ta najważniejsza. Około stu dzisiejszych Maurów siedzi na swoich latających dywanach i… słucha. W białych dżellabach i turbanach siedzą w równych rzędach, jak w teatrze, zapatrzeni w sędziwego griota – opowiadacza bajek. Zasłuchani, nieobecni, przeniesieni w świat baśni i dawnej makamy.
Tuż obok prezentują się połykacze ognia i wyrywacze zębów, treserzy małp, i zaklinacze węży. A nad tym wszystkim, jak baldachim, unosi się ciepły zgiełk wymieszany z bladym dymem i wonią kuchni arabskiej.
Maroko, maj - czerwiec 2007