Strona 5 z 7
Skarga na samego siebie
Panie Boże, piszę skargę.
na siebie samego.
Pomóż mi znów znaleźć drogę
do królestwa Twego.
Widzę bowiem, że wciąż jestem
jakiś niekompletny
i nie pozbierany w całość,
w myślach nawet szpetny.
W charakterze by się dało
sporo coś poprawić.
Radzę sobie to uczynić,
by Chrystus mógł zbawić.
Może wówczas bym podołał
też kogoś nawrócić,
a nie ciągle złościć innych
albo bałamucić.
Trzeba by coś od początku
cierpliwie poskładać
i przyczynę stanu rzeczy
już dokładniej zbadać.
O spraw, Panie, aby duch mój
wzrastał od tej pory.
Niech pięknieje, światło sieje,
pokonuje zmory.
Niechby wreszcie się udało,
niechby się powiodło,
bym na siebie nie narzekał,
by dobrze być mogło.
X 2007 - VII 2009
--------------------