zapala się noc i latarnie
kocich oczu w zaułkach
opustoszałych podwórek,
których nic nie niepokoi,
ja śnię że wciąga mnie
kosmos.
tak chyba
czuje się człowiek, gdy
przechodzi na drugą stronę
ulicy, na czerwonym,
gdy
nadjeżdża
tir
29-30. 09.2010 r.