* * *
Czemu głupi od mądrych szybciej awansuje?
– Bo czasu na myślenie w pracy nie marnuje!
* * *
Przyszedł nowy do pracy. Kombinował, kluczył
i choć wszyscy uczyli, nic się nie nauczył.
Czy może nam zaszkodzić swym miernym wynikiem?
– Skądże! Wkrótce zostanie waszym kierownikiem.
Szanse szczura
Gdybym chodził na dwóch łapach,
mógłbym więcej się nachapać!
– Na czterech jest lepszy zysk:
bliżej do koryta pysk.
* * *
Mam w robocie dwóch wrogów: Władysław plotkuje,
a Jan mi się odgraża, bluzga i pomstuje.
Jednak Grzegorz-przyjaciel radzi mieć ich gdzieś…
– Słusznie. Bo niebezpieczny jest wyłącznie Grześ!
* * *
Czy korzystniej donosić, czy zwierzchnikom kadzić,
czy może intrygować przeciw konkurencji?
– Syntezę wszystkich zalet muszę ci doradzić.
W wolnym kraju się liczy wielość kompetencji!
Pełzanie i szybowanie
Czemu ludzie w komunie dużo więcej pili?
– Z żalu, że o dobrobyt bez skutku walczyli.
A dlaczego dziś ćpają w wywalczonym raju?
– Bo dobrobyt widują wyłącznie na haju.
Pozytywna puenta na idące święta
Pisarz nie umie pisać ani sędzia sądzić,
usługodawca służyć, a rządzący rządzić.
Kiedy wszyscy partaczą, źle się w kraju dzieje.
Nikt nie zna swego fachu!
– Jak to? A złodzieje?