Archiwum

Remigiusz Włast-Matuszak - wiersze

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Krewni zabierają, wyrzucają

Lepsze sprzęty szybko samochodem
cenne w kieszeniach
gorsze do zsypu.

Dobrze wychowani zadają sobie fatygi
i znoszą szpargały na dół
by ustawić je obok kontenerów
lub śmietnika.
Czegóż tam nie ma,
ale podstawa to talerze
i kuchenne podręczności.

Czasami ze stosu półmisków i spodków
wybieram kilka, zwabiony ich urodą,
wiedziony żalem, że mokną na deszczu
takie bezpańskie, wzgardzone,
nikomu niepotrzebne.

Później umyte, błyszczące, długo czekają
w kącie kuchni, albo na lodówce
zanim zostaną uznane za swoje,
przyjęte do rodziny.

                                                       sierpień 2012

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.