Życie mija jak sen to debiut poetycki Izabeli Widery. W wierszach, de facto dojrzałych zarówno ze względu na formę jak i treść, odnaleźć możemy niezwykle uczuciowe podejście do poruszanych tematów.
Poetka pochyla się nad polską wsią. Smuci ją fakt, że coraz więcej mieszkańców z tych rejonów udaje się do miast w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Widok porzuconych gospodarstw i zaniedbanej ziemi jest dla niej przykry.
Dziś odłogiem ziemia leży,
zamilkł kogut,
zagrody opustoszały
w sadach połamane drzewa i śmieci
Zabrakło serc?
W wierszach wyczuć możemy prostą i szczerą pobożność poetki. Bóg - jego zamysły, które sterują ludzkim życiem, stanowią dla niej nieodgadnioną zagadkę. Zaleca nam zdanie się na wolę Stwórcy, gdyż tylko On wie czego nam najbardziej potrzeba.
Ty wiesz czego mi trzeba,
choć ja o tym nie wiem.
Prowadzisz mnie chyba na przekór
podnosisz z upadku
otulasz płaszczem miłości.
Kondycja polskiej religijności to bardzo ciekawy wątek. Poetka zauważa, iż część osób udających się na niedzielną mszę zachowuje się w kościele niczym widzowie w teatrze czy… krowy na pastwisku. Przypatrując się ich postawie sama zaczyna zastanawiać się nad swoim podejściem do wiary i tajemnicy Eucharystii.
Kim jestem ja,
gdy wchodzę w progi domu Boga?
Przemijanie to ważny motyw poruszony na kartach zbioru. Odnosi się ono zarówno do życia ludzkiego jak i przyrody. Owa ulotność, nieuchronność zdarzeń, to coś, z czym trudno się pogodzić.
zachodzi jesienne słońce
nad wstęgą Wisły
samotny człowiek spaceruje
ptaki odlatują
liść opada w ostatnim tańcu
przetrwam jeszcze i tą zimę?
Grecja stanowi inspirację kilku wierszy. Kraj ten fascynuje bogatą kulturą. Nie zabrakło nawiązań do mitów. Postać Ikara jest szczególnie bliska. Fascynację Helladą dostrzec możemy przyglądając się już szacie graficznej tomiku. Umieszczone na okładce zdjęcie, jak i rysunki wewnątrz, odwołują się do antycznych wizerunków greckich bóstw czy małej rybackiej łódki płynącej po morzu.
Miałam piękny sen…
Jak Ikar leciałam nad słoneczną ziemią.
Wznosiłam się coraz wyżej
z ptakami.
Widziałam białe miasto
z wąskimi uliczkami
i górujący nad całością Akropol.
Izabela Widera niczym Sokrates stwierdza: Wiem, że nic nie wiem. Przyznaje się do tego, iż jej też zdarzają się błędy. W tym miejscu możemy dostrzec szczerość, która jest zapewne jedną z dominujących cech jej charakteru.
wiem
nic nie wiem
błądzę po tym świecie
mylę uliczki
serce gna
umiera moje wnętrze
Autorka zaleca, byśmy nigdy nie poddawali się przeciwnościom losu oraz śmiało podejmowali coraz to nowe wyzwania. Proponuje, byśmy niczym himalaiści zdobywali kolejne szczyty, które są ukoronowaniem codziennych wysiłków. Poczucie humoru jak i czerpanie radości z każdej chwili ma być w tej życiowej wspinaczce liną, która pozwoli wspiąć się wyżej.
By wygrać z losem
trzeba walczyć
zdobywać szczyty
i się śmiać.
Miłość to dość często poruszany wątek. Zwraca uwagę ogromny ładunek emocjonalny w utworach o tej tematyce. Związany jest w szczególności z bólem rozstania oraz oczekiwania na upragnioną miłość.
Z kwiatem bzu przyszedłeś tego ranka
teraz pachniał nim cały dom.
Wiedziałam, że będziesz mój,
choć na chwilę
Podsumowując, Życie mija jak sen to dobry debiut poetycki. Plusem jest podjęcie przez poetkę wielu tematów.
_________________________________________
Izabela Widera, Życie mija jak sen, Wydawnictwo POETICON, Poznań 2013, ss. 57.
- Michał Pasternak
- "Akant" 2014, nr 2
Michał Pasternak - Wspomnienia
0
0