Ucieczka i Powrót. Podróż w Nieznane to najnowsza książka Eckharda Nowe. Została ona podzielona na dwa główne bloki tematyczne: opis przeżyć rodziny Nowe z czasów II wojny światowej i pierwszych lat powojennych oraz przemyślenia autora dotyczące współczesności.
Pisarz w czasie opisywanych na kartach tej książki wydarzeń był dzieckiem. W oparciu o własne wspomnienia, rozmowy z żyjącym rodzeństwem oraz z ludźmi, którzy pamiętają wojnę i pierwsze lata powojenne odtwarza tamte wydarzenia. Swoista mikroskala opisywanych przeżyć (wspomnienia jednej rodziny) jest nierozerwalnie spleciona z makroskalą - historią Europy XX wieku.
Rodzina Nowe przed wybuchem II wojny światowej mieszkała na Pomorzu we wsi Trutnowy. Tereny te wchodziły wówczas w skład III Rzeszy. Dominował na nich żywioł niemiecki. Rodzice autora Hermann i Franciszka stanowią przykład współistnienia Polaków i Niemców. Hermann Nowe zajmował się hodowlą bydła w majątku ziemskim rodziny Ringe. Jego małżonka Franciszka cały czas poświęcała opiece nad wielodzietną familią. Małżonkowie ci jako jedyni mieszkańcy tej wsi znali język polski. Ta umiejętność okaże się kluczowa dla ich przyszłości.
II wojna światowa odcisnęła głębokie piętno na mieszkańcach tej pomorskiej wsi. Za jakikolwiek sprzeciw wobec nazistowskiej władzy groziła natychmiastowa kara śmierć lub wywiezienie do obozu koncentracyjnego. Autor wspomina, że mimo to jego ojciec wieczorami słuchał zachodnich rozgłośni. To dzięki radiu wiedział jakie było wówczas rzeczywiste położenie Niemiec. Wokół roiło się od szpicli, więc trzeba było uważać. Propaganda skrzętnie ukrywała przed obywatelami Niemiec klęski Wehrmachtu na froncie wschodnim. Dopiero pojawienie się na tych ziemiach oddziałów Armii Czerwonej dobitnie uświadomiło mieszkańcom Pomorza, że wojna ta jest już przez III Rzeszę przegrana.
Tak jak wielu mieszkańców okolicznych terenów rodzina Nowe postanowiła uciec przed nadciągającym frontem. Przeprawa do wioski rybackiej Świbno, podróż drogą morską na Hel, a potem kolejny niebezpieczny rejs do okupowanej przez Rzeszę Danii spowodowały, iż członkowie tej rodziny mocno zmienili się. Podobnie jak tysiące mieszkańców Pomorza zostawili za sobą całe dotychczasowe życie. W tym trudnym czasie ucieczki nie wiedzieli co stanie się z nimi jutro, za miesiąc czy za rok. Liczyło się tylko to, że żyją i są razem. To silne poczucie więzi umożliwiło familii przetrwanie wojny oraz rozpoczęcie wszystkiego od zera.
II wojna światowa skończyła się 8 maja 1945 roku w momencie podpisania przez Niemcy aktu kapitulacji. Wówczas to wielka polityka po raz kolejny wkroczyła w życie milionów Europejczyków. Rodzina Nowe musiała podjąć kluczową decyzję: Co dalej? Rodzice Eckharda brali pod uwagę dwie możliwości: wyjazd do Niemiec Zachodnich lub do Polski. Możliwość emigracji do USA została już na wstępie odrzucona. Dzieci najchętniej chciały pozostać w Danii, lecz ich opinia nie była w ogóle brana pod uwagę. Zwyciężyła opcja powrotu do wsi Trutnowy, która po wojnie weszła w skład Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Opcja ta od początku forsowana była przez głowę rodziny. Franciszka Nowe zdecydowanie natomiast opowiadała się za wyjazdem do Niemiec Zachodnich. Jej racjonalne argumenty dotyczące tego, że zniszczona po wojnie Polska wejdzie w orbitę wpływów ZSRR, przez co jeden totalitaryzm zostanie zastąpiony drugim były niczym rzucanie grochem o ścianę.
Po przyjeździe do Polski rodzina ta z trudem rozpoczęła wszystko od nowa. Ich rodzinny dom został zajęty podczas ich nieobecności przez przybyłą z Kresów rodzinę polską, a pozostawione dobra materialne, takie jak zastawa stołowa czy maszyny rolnicze rozkradzione przez szabrowników. Nowa rzeczywistość społeczno-polityczna przerażała. Już na samym początku pobytu w nowej ojczyźnie przyszło Hermannowi Nowe zmierzyć się z Urzędem Bezpieczeństwa. Musiał udowodnić podejrzliwym urzędnikom, że zarówno on jak i jego najbliżsi są polskimi obywatelami. Początkowa nieufność, zwłaszcza ze strony przybyłych na tereny Ziem Odzyskanych przesiedleńców w zetknięciu z dobrą znajomością języka polskiego, uczynnością i pracowitością familii Nowe szybko odwróciła złą kartę. Dużo uwagi na kartach tej książki poświęcone zostało nagonce na rolnictwo indywidualne. Presję kolektywizacji odczuła na sobie i familia Nowe, która po wojnie prowadziła we wsi Cedry Małe własne gospodarstwo rolne. Przedstawiony został również system komunistycznej propagandy i indoktrynacji jaką władza ta sprezentowała obywatelom. Ich symbolem są pochody pierwszomajowe oraz notorycznie fałszowane wybory, które stwarzały pozory społecznego poparcia dla reżimu.
Autor stwierdza, iż za wybuch II wojny światowej odpowiedzialny jest rząd III Rzeszy z Adolfem Hitlerem na czele, Niemcy o nazistowskich poglądach skupieni w takich strukturach jak: NSDAP, SS, SA czy Gestapo, wysoko postawieni wojskowi oraz krąg niemieckich przemysłowców. Przemilczana została zupełnie kwestia współodpowiedzialności narodu niemieckiego. To Niemcy głosując w 1930 roku na NSDAP umożliwili Adolfowi Hitlerowi objęcie stanowiska Kanclerza. Ta wiktoria wyborcza ośmieliła przyszłego Führera do siłowego przejęcia reszty władzy. Autor wspomina jedynie, że wielu zwykłych Niemców w pewnym momencie zaślepiło się populistyczną ideologią nazistów, lecz nie pada to w kontekście jakiejkolwiek współodpowiedzialności.
Drugą cześć tej książki stanowi refleksja nad współczesnością. Mocno skrytykowana została globalizacja. Eckhard Nowe będąc naocznym świadkiem działań systemów totalitarnych wie, że na dłuższą metę każdy sztucznie stworzony system upadnie. Zaleca wprowadzenie przez państwa kapitalizmu społecznego. Przytacza poglądy Jana Pawła II dotyczące społecznego wymiaru pracy i ekonomii. W globalnym systemie finansowo-bankowym widzi główny powód narastania na świecie biedy, nierówności oraz kolejnych fal kryzysu gospodarczego. Wraz z odpływem kapitału, który znajduje się w rękach międzynarodowych korporacji, państwo zostaje obarczone zapewnieniem przyszłości dla tysięcy bezrobotnych. Dlatego też autor postuluje inwestycje państwa w oświatę, indywidualne rolnictwo, kulturę, a przede wszystkim w budownictwo mieszkaniowe. To te sektory mają stworzyć sporą ilość stałych miejsc pracy.
Z perspektywy człowieka mieszkającego od 1981 roku na terenie RFN-u Eckhard Nowe pozytywnie ocenia zmiany, jakie dokonały się w ciągu ostatnich 25 lat w Polsce: Solidna gospodarka, silna waluta, poziom nauki i badań naukowych jak również sprawna i nowoczesna armia to atuty w tej międzynarodowej grze. Polska nie potrzebuje dodatkowych pochwał, jako posiadający również obywatelstwo polskie mogę powiedzieć, że nie jesteśmy gorsi od innych, trzeba się pozbyć historycznych kompleksów, my nadrabiamy wieloletni zastój, chcemy tam dojść gdzie inni już byli kilkanaście lat temu, o dziwo w wielu dziedzinach już tam jesteśmy. Pisarz ten zdaje sobie sprawę, że w naszej ojczyźnie zostało jeszcze wiele do zrobienia. Podkreśla, że NRD drogę tych gruntownych przeobrażeń przebyła znacznie szybciej jedynie dzięki temu, że została ona hojnie doinwestowana przez Niemcy Zachodnie. Duży wkład w dzieło przemian mieli liczni zachodnioniemieccy specjaliści, którzy sprawnie pokierowali niezbędnymi reformami politycznymi i gospodarczymi. Władzom polskim zaleca przeprowadzenie na szeroką skalę akcji edukacyjnej, po to, aby jak najwięcej Polaków mogło zrozumieć działanie sytemu demokratycznego oraz gospodarki wolnorynkowej.
___________________________________________________________________________
Eckhard Nowe, Ucieczka i powrót. Podróż w Nieznane, Instytut Wydawniczy „Świadectwo”, Bydgoszcz 2014, ss. 231