czytam wiersze zmarłych przyjaciół. czasem
spoglądam na datę pod tekstem jakbym miał nadzieję
że to nie ostatnie. wciąż czekam na kolejne. tyle
mam jeszcze pytań. jak ich odnaleźć
gdy przyjdzie pora? przeglądam starą korespondencję jednak
adresy nieaktualne. pytam Boga ale On tylko kręci
głową. jeszcze nie napisałeś ostatniego
listu.