G. D. Friedrichowi
w chmurach krzyż wyniesiony
niczym maszt okrętu
w którym Bóg wczesnym świtem
ziemski świat opływa
a góry się wysokie
kłaniają mu nisko
kryjąc swoje twarze
w mgieł porannych grzywach
G. D. Friedrichowi
w chmurach krzyż wyniesiony
niczym maszt okrętu
w którym Bóg wczesnym świtem
ziemski świat opływa
a góry się wysokie
kłaniają mu nisko
kryjąc swoje twarze
w mgieł porannych grzywach