Archiwum

Stefan Pastuszewski - Ciekawe i denerwujące

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Anatomia miejsca Danuty Krupeckiej to bardzo cierpka opowieść liryczna, o hic et nunc podmiotu lirycznego (autorki?).  Zaczyna się, choć układ tomu  jest inny, od gniazda rodzinnego. Przejmujące wiersze do nieżyjącego ojca („niewidzialni są bogatsi”) i żyjącej mamusi („sama i zmęczona”), opis mieszkania:

 

ach życie
za oknem dało wiatr i deszcz
ile lęków dla dziecka

Lek, jeszcze raz lęk i jakaś niewytłumaczalna obsesja:

byłam podobna
do psa
lub kota
bo domagałam się być oswojona

Najciekawsze są jednak wędrówki po mieście, znacznie ciekawsze niż Lucyny Siemińskiej w Ulicach miasta. Autorka Słońca ubogich na bydgoskiej topografii wyrysowuje swoje własne miejsca. Pod pomnikiem Kazimierza Wielkiego „rozmyśla samopas o swojej niemożliwej miłości”, a na kiermaszu przed Halą Łuczniczki „myśli nerwowo jak dać choćby jeden autograf za drobne dziesięć złotych”.

Dariusz Tomasz Lebioda w swym wnikliwym posłaniu do wspomnianego tomu pisze:

„Dla poetki  te „dekoracje” są bardzo ważne, bo przydają klimatu jej utworom, tworzą aurę tajemniczości i niczym nieograniczonej wolności. To zarazem udane realizacje motywów miejskich w poezji, tak charakterystyczne dla Tuwima, Broniewskiego czy Gałczyńskiego, to wreszcie nawiązania do współczesnej poezji tworzonej nad Brdą i Wisłą, do takich autorów jak Baszkowski, Hoffman, Pastuszewski. Podkreślanie rodowodu i wagi małej ojczyzny jest dla autorki dyrektywą twórczą, a kolejne wiersze stają się cząstkami wyrazistej mapy i objaśniają, dopowiadają dodatkowe sensy do poszczególnych znaczących miejsc. To kolejna próba sprawdzenia czy postrzegany świat jest koherentny, czy obrazy mają swoją głębię i układają się w długie ciągi, przeplatające się z losami poetki i jej centralnymi punktami w rodzinnym mieście”.

W tej Anatomii miejsca są też miejsca z mapy duszy – owe kobiece tęsknoty i pretensje, upojenia i zawody, ale jako mężczyzna nie czuję się kompetentny do ich rozpatrywania. Zbyt wilgotno tam, zbyt mroczno…

W sumie książka bardzo urozmaicona, wciągająca, ale też denerwująca czytelnika.

No i dobrze…

 


 

Danuta Krupecka, Anatomia miejsca, Bydgoszcz 2015, Biblioteka „Tematu” , ss. 90.

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.