Widzę we śnie twoje oczy
wzrok wołający
w Przestrzeń
Śmiejesz się wtedy perliście
jakby spadały
kulki gradu
Proszę ciebie o Imię
a ty milczysz
lub mylisz tropy
Gdy przewracam kartki
i palcem przydeptuję
imiona
Kobiet dumnych
trochę szalonych
jak ty
Czy dotrę kiedyś
do ciebie uwięzionej
w krysztale lodu?
Kiedy odnajdę Słowo
nazwę siebie
i przeniknę...