Archiwum

Kamil Ryta - Opowiadania krótkie - Sprawa

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Spis treści

Sprawa

Impreza chyliła się ku upadkowi. Wtedy podeszła do mnie i spytała:
- Może zostaniemy na noc?
Złapała mnie za rękę. Potem wyjęła komórkę i wyszła do pokoju obok. Ja poszedłem do salonu, gdzie był już tylko gospodarz. Spytałem, czy możemy u niego spać.
- Nie ma sprawy.
Wróciła ciągle rozmawiając.
- Dobra – mówiła łamiącym się głosem – Niech tata przyjedzie.
Rozłączyła się. Miała szkliste oczy. Usiadła na kanapie i przytuliła się do mnie. Schowała głowę w moim ramieniu, a gospodarz dyskretnie wycofał się do kuchni.
- Nie martw się tym – powiedziałem.
- Chciałam po prostu być z tobą.
Głaskałem ją po włosach dopóki nie usłyszeliśmy samochodu. Jej ojciec wyszedł z auta i zwrócił się do mnie:
- Podwieźć cię gdzieś?
- Tak.
- Gdzie?
- Gdziekolwiek.

 

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.