Wybrano temat, godzinę i datę
Na polityczną poważną debatę.
Już w dyskutantach patriotyzm buzuje;
Mówca natchniony uczonych cytuje –
Głos innej opcji uważa za stratę.
Przeciwnikowi ciasne buty szyje,
Na łeb wylewa oskarżeń pomyje.
Przy tym zapewnia – oczywiście –
Z patosem, wzniośle, uroczyście,
Że on dla kraju tego tylko żyje.
Naród wysłucha, chociaż zna cytaty:
Zdrowie stanieje, podniosą wypłaty,
Starym hospicje, młodym dużo pracy...
Jak się nie uda – usłyszą rodacy,
Że nastąpiły obiektywne straty.
Kręci się, kręci mówców karuzela,
Pierwszy jest za tym, drugi nie podziela,
trzeci pogłaszcze, a czwarty ogłupi.
Znajdzie się Polak, co wszytko to kupi,
Więc do spowiedzi chodzi co niedziela.
16.06.2016