Smak zwycięstwa
Czynny zawodnik z podwórkowej legii
z powszechnie znanej korzystał strategii-
strzelając gola w twórczym uniesieniu
miał smak wódeczki na swym podniebieniu
i przypływ prężnej zwycięskiej energii.
Śpiąca
Czytała wiersze, wersy były śliczne
kolorem tkane i metaforyczne.
Po kilku strofach słodko zasypiała –
Czemu, ach czemu – przyczyny nie znała.
Śniła w krainie wierszy onirycznych.