Archiwum

Emanuela Czeladka - Na końcu

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

na końcu języka miałam wszystkie wyobrażenia o tobie
sypaliśmy do klatek ziarno by nakarmić nim ptaki i siebie samych
poznaliśmy już smak obfitości i mdłość nasycenia
łupiny wspomnień twardniały, przekłuwały gardła

przesypywałam w rękach twoje jasne włosy
skóra pękała na chlebie tak jak świeża rana
zamiataliśmy okruchy pod dywan by mieć
coś w zapasie gdy nadejdzie zima


przenieśliśmy klatki z ptakami bliżej okien
co tylko potęgowało w nas samotność,
może niosłam w sobie zaczątek może jedynie resztkę, nie wiem
łuskałam słowa z ostrych pancerzy, kaleczyłam palce o łodygi traw.

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.