zmatowiały atrament w księdze meldunkowej
rzeźbi ślad. litery wyznaczają przestrzeń działania
od zielonej brzozowej witki po brązowiejące liście
rejestrując miejsce i czas natkną się na klimat
mazowieckich łąk sennego miasteczka z osiedlem
Brombowery i schronem z czasu zimnej wojny
kolejny meldunek przypomina studium człowieka
składa się z braku doświadczeń i błędnych słów
których wymazać się nie da
gdzieniegdzie myślnik zwraca uwagę na pożar
w biurze. w nadpalonej księdze dodatkowy wpis
stan wojenny zakłóca pracę biura poczym
następuje okrągły stół
od czasu do czasu wilgoć rozmazuje atrament
rozlewa się po linii niezależnie od mojej woli
mój rocznik widniejący na grzbiecie księgi trafia
na dolną półkę. bliskoznaczny z Księgą Wyjścia
i wykreśleniem z rejestru żywych