Książka Juliusza Rafelda Dogrywka, zaczynająca się od wierszy, a następnie rozgrywająca historię dwóch niedoszłych samobójców, może być pełna emocji i głębokich refleksji na temat życia, śmierci i ludzkiej kondycji emocjonalnej.
Na początku autor przedstawia czytelnikowi wiersze, które nie wyróżniają się niczym szczególnym. Opowiadają o miłości, choć bardziej o bólu związanym z rozstaniem i tęsknotą. Autor ubolewa nad zbyt szybko płynącym czasem oraz kwestią przemijania. Utwory wprowadzają nas w atmosferę pełną smutku i beznadziei. Autor, w sposób nieoczywisty przedstawia swoje główne przesłanie. Myślałam, że jest to tomik poezji, dopiero w połowie książki zaczęła się historia o dwóch mężczyznach, którzy zostali przedstawieni jako dwie kompletnie różne osobowości. Jeden z nich to człowiek, który wewnętrznie boryka się z głęboką pustką i nieszczęściem. Drugi bohater to zagubiony, samotny duch, który nie ma już siły walczyć z własnymi demonami. Na początku nieufni wobec siebie nawzajem, po chwili zaczęli rozmawiać i zwierzać się ze swoich problemów.
Historia rozgrywa się w kontekście spotkania tych dwóch bohaterów, kiedy to przypadkowo zostają połączeni przez okoliczności losowe. Ich drogi przecinają się w jednym z najniższych punktów ich życia, zmuszając do ponownej oceny swojego stanu emocjonalnego i może nawet odnalezienia jakichś powodów do dalszego życia.
Autor w sposób niezwykle przemyślany przedstawił te dwie postacie, na początku w sposób metaforyczny opisał ich problemy, jednak chwilę później czytelnik dowiaduje się, jak naprawdę wygląda ich sytuacja życiowa. Doskonale oddaje ich psychologiczne stany, odkrywając ich blaski i cienie w nieprzewidywalny sposób.
Książka kończy się w sposób, który pozostawia czytelnika z pytaniami i refleksjami na temat samobójstwa, ludzkiego cierpienia i odnalezienia sensu życia. Jest to z pewnością utwór, który wkracza głęboko w emocje czytelnika i pozostawia trwały ślad w jego umyśle. Jako czytelnik jednak czuję, że autor zostawił mnie z pewnym niedopowiedzeniem. Chciałabym wiedzieć, jak potoczyły się dalej losy tych dwóch mężczyzn, czy spotkali się po roku, ale też jak rozwiązali swoje problemy, czy zdołali się z nimi uporać. Zakończenie szybkie, nieprzewidywalne, ale jednak w mojej ocenie niepełne.
Juliusz Rafeld Dogrywka, Bydgoszcz 2023, ss. 42