w dwa słońca jesteś
ale w cztery nieba
jedno gdy ptakiem telefonem śpiewasz
drugie gdy myślę, co robisz, gdzie jesteś
trzecie dobranoc
czwarte sen-widzenie
i jeszcze ziemia umajona roślą
wody i ognia
gdy śmiejesz się, gniewasz
szum ciągły w myślach
zwariowany kosmos