Archiwum

Zygmunt Dekiert - ŚWIAT ZA PARAWANEM SERDECZNOŚCI

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 


Debiut książkowy Danuty Ewy Dachtery pt. MOJE MACONDO, to piękna pozycja edytorska, dzieło Wydawnictwa Literackiego ATENA. Z okładki spogląda kobieta oczami pełnymi dobroci, pragnieniem przytulenia drugiego człowieka. To właśnie w empatycznym przeżywaniu świata, poszanowaniu każdej ludzkiej istoty należy upatrywać źródeł inspiracji do wierszy, które autorka – /psycholog z wykształcenia/ - zamknęła w swym dziele. Utwory, które na pozór wydają się łatwe w odbiorze, de facto kryją w sobie akcenty niedomówień prowokujące do głębokiej analizy treści.

Wynika to z szerokiego marginesu interpretacyjnego jaki autorka pozostawia czytelnikowi, prowokując tym samym do dłuższego zatrzymania się nad tekstem, wyłowienia własnego osądu niesionego wiersza powiewem, transformacji jego treści we własny świat estetycznych doznań. Autorka płynie przeżywaniem zdarzeń po wzburzonym morzu uniesień, zabierając na tratwę ocalenia zagubionych rozbitków, którym życie nie szczędziło burz i sztormów.  „Sto lat samotności” Marqueza – jego udziwnione, wyimaginowane Macondo, stało się wyłącznie pretekstem do wtargnięcia własną przygodą życia w świat absolutnie realny i zinterpretowania go wierszem z enklawy wyciszenia, miłości i wiary w drugiego człowieka. Autorka nie trwa w samotności. Dowodem wiele wierszy zawartych w książce, dedykowanych przyjaciołom z Klubu Literackiego „Dąbrówka”, ze Stolika Poetyckiego PoemaCafe w Poznaniu. Cechą charakterystyczną utworów autorki pozostaje niedopowiedzenie ciążące zawieszonym słowem w przestrzeni zagadki, jego celebracja na ołtarzu tajemnicy. W wierszu pt. „ Busola 1” - czytamy:

Jedni budują z piasku.
Drudzy piszą na wodzie.
A ja wierzę
w Twoje:
Ciągle taki sam.

Pisząca dostrzega i docenia wielkie znaczenie Słowa. Wiersz pt.”Przesłanie wyboru”, wybrzmiewa filozoficznym zakończeniem, pełnym optymizmu zmierzającego w bezkres przeżywania kolejnych chwil znaczonych naszą ziemską egzystencją.
...
Żyć pełnią.
Inni to nazwą jak zechcą:
dojrzałością,
drugą młodością,
mądrością starości.

Co wybieram?

Pomóc dojrzeć słowu!

Słowo pozwala rozwinąć skrzydła fantazji, wyznaczać właściwe wybory, oceniać i diagnozować przeżywanie jutra. Autorka szuka baśniowych doznań w realnych podróżach, by umiejętnie przenieść swoje spostrzeżenia w rzeczywiste i bliskie człowiekowi odczucia i emocje. Wiersz zatytułowany ”Rozliczenie z sobą” w sposób lapidarny przybliża najważniejsze z uczuć – uczucie miłości. Kreśli to przytoczona puenta utworu:

Uważam na próżność. Na miłość się nie da.

Cytat ten pieczętuje stwierdzenie, które zostało wyartykułowane w odniesieniu do fotografii z okładki, równocześnie stanowi swoiste credo autorki, dla której postawa altruistyczna budowana na fundamentach miłości do ludzi, całkowicie wyklucza negatywne zachowania wobec drugiego człowieka.
Pojawia się pytanie: Czy autorce czerpiącej pełną garścią z bogatych życiowych doświadczeń, wielkiej wrażliwości, empatii, uda się zbudować świat wypełniony dobrem, miłością, zrozumieniem; świat w którym kolorowe skrzydła ptaków tak pięknie uwiecznionych na okładce książki, pozwolą zapomnieć o wrogości, smutku, samotności tych, którzy dziś samotność przeżywają ?
Danuta Ewa Dachtera pragnie tego całym swoim wierszem.

Danuta Ewa Dachtera, MOJE MACONDO
Wydawnictwo Literackie ATENA, Poznań 2018, ss. 46

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.