wchodzę w ten wiek z którego nie ma wyjścia
tylko mroczny tunel
z wpatrzonymi we mnie twarzami umarłych
dzisiaj jeszcze nie
dzisiaj chyba jeszcze nie
dzisiaj chyba
mówisz że zapomniałem różowych okularów
a ja dzisiejszej nocy zapomniałem zasnąć
liczyłem barany na łące z dzieciństwa
- tę pamiętam najlepiej –
i tysiące myśli kłębiących się w głowie
chodziłem ciemnymi ulicami
i wypatrywałem przyjaciół z dzieciństwa
chłopców i dziewczyn
którzy nie zdążyli dorosnąć
pozostali na zawsze dziećmi
poczekajcie za mną
ja też chcę z wami pobawić się w zabijanego
dzisiaj jeszcze nie
dzisiaj chyba jeszcze nie
dzisiaj chyba…