palmy poprawiają
potargane fryzury
przekomarzają się z wiatrem
jukki z welonem we włosach
mruczą weselne marsze
agawy pachną odurzająco
i tylko cień albatrosa
zakłóca błękit nieba
wokół cisza i spokój
jak Ewa siedzę
w tym zielonym raju
słuchając szeptu oceanu
tylko Adam daleko...