Potrzebna jest kromka chleba
żeby postawić kolejny krok
potrzebny jest deszcz
który zmyje kurz
potrzebne są silne
i słabe ramiona
potrzebne jest cierpienie
rozdane w ofierze
Pielgrzym
Zadomowiłem się
w świecie na dobre
w rodzinę przyjaciół
obrosłem
a już słyszę zostaw
jesteś pielgrzymem
bądź gotów do drogi
więc pójdę boso lub w butach
nawet jeśli niewygodne
jak trzeba – o kulach
i nie będę ślizgał się po słowach
a znaki się znajdą
Mur
Skoro każda wieża
musi runąć,
każda woda
uderzyć o brzeg
jak ogniste palce
zacisnąć się w pięść
wokół kruchego pnia…
Nie mogę być sobą –
gdy rozpędzony przyziemnością
coraz bliższy jest mi mur,
nim rozkruszę się
o przenikliwe spojrzenie
Boga
w cień