To jest tylko twoja matka, to
jej spojrzenie, wpięte w tło
znieczulone, poruszone
bielsze niźli śniegi, słone;
Za nią stoi cień ojcowski
bardziej od twojego prosty
I nie milczy, tylko szepcze
Tajemnice, na-powietrzne;
Dla najbliższych masz tę pamięć
trwalszą, niźli polny kamień
- Wojciech Kawiński
- "Akant" 2012, nr 1
Wojciech Kawiński - * * *
0
0