Powiedziałeś, że poczekasz
Że „na zawsze" to długi czas
Dla którego chętnie zatrzymasz
Swój markowy zegarek
A przynajmniej nie będziesz na niego spoglądał co kwadrans
Że moje
„Przepraszam"
Równa się twojemu
„Wybaczam"
Że zostaniesz
A teraz znów muszę przechodzić przez bure kałuże
A teraz znów muszę marznąć w letni wieczór, nie przykryta niczyim płaszczem
A teraz znów muszę sama smarować sobie plecy kremem
A teraz znów muszę pisać sama do siebie wiersze
I wysyłać pocztówki
Zegar ruszył
„Na zawsze" składa się z wiele „teraz"
A teraz jesteś zajęty.
- Maja Julia Rosińska
- "Akant" 2013, nr 12
Maja Julia Rosińska - „Powiedziałeś, że"
0
0