Zanim
Mnie wezwiesz Boże
Do Ostatniej Spowiedzi
Bez
Jakichkolwiek wcześniej
jasnych zapowiedzi.
Pozbieram
Moje życie
I w worek je włożę…
Wspomnienia
Jedno z drugim na stosie
Ułożę…
I tak legną przy sobie
Złe i dobre czyny
Wiele było dobrego,
lecz najwięcej winy
Zanim
Mnie wezwiesz, Boże,
Pozwól bym mógł jeszcze skrycie
Po raz
Ostatni mocno
Ukochać to Życie