(Zapowiedź cyklu Portret pychy – oferta eksperta)
Brygada „Przyszłość"
Za dwieście złotych macie wykopać tu rowy!
– do lenia i chciwusa rzekł majster budowy.
W pobliżu snuł się pyszny wśród pochlebców grona,
więc majster do roboty też pognał bufona.
Chciwus trudzi się ostro, pot mu zewsząd spływa,
leń przysypia w wykopie pośród puszek piwa,
a pyszny w blasku słońca wszedł na kupę piachu
i przemawia:
– Robole! Nie róbcie obciachu!
Ten brudny, ten pijany… w Mojej Obecności
nie mogą tak wyglądać nawet ludzie prości!
Proszę o wizerunku waszego poprawę.
A ty rusz no się, majster
i przynieś mi kawę!
Walcząc o prawdę
By zawistnych nie drażnić, spytała w sekrecie
lustra, czy jest ktoś od niej piękniejszy na świecie?
Bo wolny rynek sprawia, że chce znać już z góry
kapitał na czas bliskiej swej emerytury.
Cwane lustro uznało, że tylko gdy skłamie
będzie mogło bez szwanku nadal służyć damie,
rzekło więc: Oczywiście, że piękniejszych nie ma!
Tak było, jest i będzie, więc zamknijmy temat.
Pani zwierciadło sklęła: – Mętny patałachu,
nie wstyd to łgać i kadzić bez podstaw do strachu?!
Możesz mi prawdę mówić otwarcie i szczerze.
Jak mi się nie spodoba i tak nie uwierzę!
W stronę myśli wnikliwej
Paw słusznie jest symbolem pychy wśród zwierzaków,
lecz ogon koziorożca niewart funta kłaków!
– A nie przyszło ci na myśl, że na durny świat
właśnie z kusym ogonkiem łatwiej wypiąć zad?
Rybią głową w mur
Złotą rybkę złowiły po wędkarskich trudach
dwie damy: strasznie gruba i rażąco chuda.
– Wypuśćcie mnie, a sprawię – rybka obiecała –
że tłustą odchudziwszy, suchej dodam ciała.
– Na nic nam twa fatyga – zaśmiały się damy –
bo na szczęście sylwetki bez skaz posiadamy!
I rybkę w occie zjadły w ten feralny styczeń.
Ostrzegam złote rybki: PYSZNY NIE MA ŻYCZEŃ!
- Ariana Nagórska
- "Akant" 2013, nr 1
Ariana Nagórska - Kwartet „Pyszne gwiazdy stycznia"
0
0