Do męskiego chwalipięty
Nie chwal się jurnością dziewce,
Byś nie spalił na panewce.
Zawsze zły
W słowach kusił ją do złego,
W łóżku też był do niczego!
Z przeuroczą i brzydulą
Z ładną - zgrzeszyć chęć mnie bierze,
Z brzydką tylko na pacierze!
Daremne chęci
Na amory jestem łasy.
Chęci mam, lecz nie mam kasy!