drut kolczasty wokół klasztoru
fruwającej zakonnicy Mariam Baouardy
ciepło i ciężar jej białego płaszcza
pierwsza palestyńska święta
dziewczynka z poderżniętą szyją
biła się z legionem diabłów
cisza oblężonego Karmelu
siła ciążenia przekomarza się z łaską
ale naprawdę to walka na śmierć i życie
przez zwoje kolczastego drutu
patrzymy na miasto w kolorze piachu
rydwany wojowników nicości
białe legiony kroki komandora
wchodzimy do radości Pana
klaksony bicie bębnów barbarzyński krzyk